Sometimes a photograph captures reality. Sometimes a photograph captures the imagination. Ultimately, a photograph simply captures a moment in time. And then, . . . it lives forever. gdzieś przeczytane
Sometimes a photograph captures reality. Sometimes a photograph captures the imagination. Ultimately, a photograph simply captures a moment in time. And then, . . . it lives forever. gdzieś przeczytane
Ale...
o co chodzi?
„Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not. Wystawiam fotografie. Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
starszy pan na ławce, obok której leży książka i proboszcz w birecie - rewelacja. :)
a dzień - rzeczywiście, dziwny.. w ogóle cmentarze są trochę dziwne. wysypiska pozostałości po ludziach.