Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Komentowany wpis:

Zbyt wcześnie

Poniedziałek, 28 Września 2009

Imię *
E-mail *
Strona WWW
18.221.222.47
Wiadomosc *
Tekst z obrazka: *
24 Marca 2010 19:50
to ciekawe co piszesz o twarzy. twarz to najbardziej wystawiona na poznanie część ludzkiego ciała i o zgrozo, jakże często pozbawiona historii. podobało mi się to zdanie właśnie, gdy piszesz, że w twarzach tych brak historii. twarz uwodzi. zastanawiam się czy czasem, nie bardziej niż słowa. to ale to już głęboko filozoficzne ;)
pozdrawiam serdecznie
Martyna
www:
22 Marca 2010 07:45
Czyta się, naprawdę świetnie. Nie często można się natknąć na taki blog. Relacje z wypraw, przemyślenia- wciągają, wzruszają, ciekawią. Czytam linijkę, potem następną i następną połykając słowa łapczywie ale z przyjemnością.
Fotografie naprawdę świetne. Można sycić nimi wzrok, uczyć się z nich, czytać z nich historie.
Wielki szacunek.
Pozdrawiam
Aga
www:
01 Października 2009 11:49
Bart powinieneś zacząć pisać na poważnie. Świetny styl- aż samemu czuje się ciężar tamtejszego powietrza.........
MartaW
www:
29 Września 2009 20:50
Dobrze się czyta tę Twoją relację, przez co wzrasta zaciekawienie plonami fotograficznymi :)
29 Września 2009 14:59
"Coś" tkwi w każdym zderzeniu kultur jakiego doznajemy :)
Dzisiaj naskrobie słów kilka.. A zdjęcia pojawią się już niebawem - mamy monitor! Teraz tylko trzeba go skalibrować.
m.
www:
29 Września 2009 13:58
Może to głupie, ale pierwsze słowa jakie przyszły mi na myśl po przeczytaniu tego tekstu to słowa piosenki "Gdzieś daleko stąd śni mi się mój największy sen [...] gdzieś daleko stąd - noc oddycha kolorami." Myślę, że musi w tym "coś" być... Przyłączam się do wcześniejszych próśb o kolejne teksty - świetnie się je czyta :) i pytam kiedy wreszcie wrzucisz jakieś fotografie?
Łukasz
www:
29 Września 2009 13:15
Widać, że kraj wywarł na Tobie duże wrażenie. Tak duże bogactwo odczuć nie pojawiłoby się gdyby Indie były Ci obojętne - w końcu inna kultura.
Dobrze jest czasem wyrwać się z typowej szarej \"atmosfery\" Warszawy i zmienić klimat. Ech... rozmarzyłem się :)
29 Września 2009 11:56
Dziękuję bardzo... Niezmiernie mi miło czytać takie słowa :)
loosi
www:
28 Września 2009 23:11
Pisz więcej, czyta się z ogromną przyjemnoscią ... i z podziwem talentu lekkiego i bardzo wytwornego "pióra".
Szkoda, że wrociłeś do nałogu , ale jestem pełna wiary i chyba wiem, że go porzucisz.
28 Września 2009 15:12
I jeszcze trochę technikalii:
Poprawiłem w końcu system weryfikacji ("tekst z obrazka"). Mniej do wpisywania, bardziej czytelne litery. Jedynym mankamentem jest to, że aktualnie jest on "case sensitive".
Mam nadzieję, że to zachęci Was do częstszego pozostawiania swoich opinii.
Pozdrawiam