Poniedziałek, 24 Kwietnia 2017
Mimo, że coraz mocniej wchodzę w świat akhar New Delhi (i okolic) to dzisiaj postanowiłem opuścić już to miasto. Rzutem na taśmę kupiłem bilet na pociąg do Varanasi i za chwilę biegnę na dworzec. Trochę obawiam się tego miasta (i podróży), gdyż za każdym razem wywoływało u mnie skrajne emocje. Jednak bardzo chcę zobaczyć ponownie zapaśników z akhary Tulsi Ghat.Dzisiejsze zdjęcie to zwykły...
Niedziela, 07 Maja 2017
Dzisiaj o dziewiątej rano, po miesiącu indyjskiej przygody wylądowałem w Warszawie. Na podsumowanie jest jeszcze zbyt wcześnie, mimo to, czuję mały niedosyt. Przez to, że nie mogłem się zdecydować, czy zająć się zdjęciami, czy też zwiedzaniem nowych miejsc.Zanim zaczną pojawiać się zestawy fotografii, zamieszczam kolejny portret rikszarza. Zrobiłem go ostatniego dnia w Delhi, gdzieś w okolicach Connaught...
Poniedziałek, 08 Maja 2017
Wracając z pracy myślałem, że uda mi się dzisiaj zamieścić większy wpis na temat jednej z akhar. Niestety różnica czasu pomiędzy polskim a indyjskim (tylko 3,5 godziny; 20.00 w Polsce to 23.30 w Indiach) daje znać o sobie. Dlatego znowu pokazuję zdjęcie bez żadnej głębszej historii za nim tkwiącej. Taka zwykła codziennością fotografia z wieczornego (gdy temperatura troszeczkę opadała i dało się...
Niedziela, 14 Maja 2017
To tylko i wyłącznie eksperyment i próba wysokiego kontrastu. Zdjęcie, chociaż to już bardziej grafika, z New Delhi.
W następnym wpisie wrócę do normalnych fot....
Sobota, 17 Czerwca 2017
Już kilka razy zabierałem Was do studni schodkowych. Tym razem zapraszam do New Delhi, gdzie niemalże w centrum miasta, tuż przy Connaught Place i komercyjnym centrum stolicy, trafiamy na baoli (lub bauri; słowem tym określa się świątynię wody lub studnię schodkową), ufundowana ponoć przez legendarnego króla Agrasena (taki indyjski król Krak; od jego imienia pochodzi też nazwa). Przebudowana została w...
Środa, 31 Maja 2017
Jednak przywiozłem kilka obrobionych zdjęć ze sobą. Mogę zatem zamieszczać kolejne wpisy, gdy nie do końca mam możliwości przygotowywania i konwertowania fotografii.Niestety znowu pojawia się odwieczny problem: czarno — białe czy też kolor? Co więcej, z problemem tym musiałem się zmierzyć jeszcze w Indiach. Tym razem będzie jednak inaczej — pokażę Wam obie wersje.Zacznę w czerni i bieli,...
Piątek, 16 Czerwca 2017
Bez historii... Zafascynował mnie obrazek. Różnice w temperaturze barwowej, lekki surrealizm sceny. Nic więcej....
Piątek, 26 Maja 2017
Walcząc z choróbskiem sięgam do zdjęć, które skonwertowałem z RAW w trakcie wyjazdu (zabrałem Microsoft Surface Pro 4 ze sobą — pełna recenzja też się pojawi; na szybko — dla mnie jest to najlepszy przenośny sprzęt dla fotografujących, z i7/16GB/fenomenalnym wyświetlaczem i piórkiem czułym na nacisk). Po raz kolejny zatem zabieram Was do jednej z najbardziej utytułowanych w Indiach akhar...
Piątek, 16 Czerwca 2017
Tego miejsca chyba nie muszę Wam przedstawiać — zdjęcia z tej szkoły zapasów pojawiały się na blogu wielokrotnie.
Właśnie doszedłem do wniosku, że tagi (słowa kluczowe) powinienm odrobinę przebudować, tak by możliwym było precyzyjne wyszukiwanie po miejscach....
Wtorek, 20 Czerwca 2017
Mimo, że byłem w Indiach już miesiąc, to nadal miałem problemy z przyzwyczajeniem się do odmiennie postrzeganej kwestii czasu. I godzin spotkania. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Czekając na Deepaka (to jest prawdziwa osobistość — były zapaśnik i największy popularyzator kushti w Indiach) w okolicach stacji metra Arjan Garh ,poszedłem zobaczyć akharę Guru Shyamlal Aaya Nagar,...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.