Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   Ganges

Piątek, 12 Marca 2010

Zmierzch W Varanasi

galeria, krajobraz, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Nepal, Varanasi, Ganges

     Wybaczcie pięciodniową przerwę w nadawaniu — brak czasu stał się już chlebem powszednim...
     Zdjęcie, które chcę Wam dzisiaj pokazać, zrobiłem włócząc się brzegami Gangesu w Varanasi. Wykorzystując chwilę przerwy w monsunowych opadach, chciałem poczuć atmosferę świętego miasta...     Nad głową wisiały ciężkie deszczowe chmury, zza...

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 06 Kwietnia 2010

Pudźa. Ciąg dalszy.

galeria, portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, Nepal, Varanasi, Ganges, pudźa

     I po Świętach... Wpis wpada z jutrzejszą datą — trzeba będzie wrócić do rzeczywistości i mogę mieć małe problemy z czasem. Nawet tak niewielkimi jego ilościami jak te, niezbędne do zamieszczenia wpisu...     Zdjęcie zrobione zostało podczas pudźy w Varanasi (poprzednie wpisy w tym temacie znajdziecie tutaj i...

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 06 Kwietnia 2010

Pudźa. Po raz kolejny.

galeria, portret uliczny, czarno - białe, cyfrowo, wyprawa, Indie, Nepal, Varanasi, Ganges, pudźa

     Podczas wieczornej modlitwy dziękczynnej. W Benares.
     Robiąc zdjęcia braminów odprawiających ceremonię, poczułem na plecach czyjś wzrok. Kompletnie absurdalne uczucie bycia obserwowany. Powoli odwróciłem się w stronę tłumów, znad Gangesu obserwujących ceremonię... I aparat błyskawicznie powędrował w górę......

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 19 Kwietnia 2010

Jeśli dzisiaj jest poniedziałek...

galeria, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, Nepal, Varanasi, Ganges

     to ja, według pierwotnego planu, powinienem być od rana w Varanasi. Niestety chmura nadal wisi nad Europą, udowadniając nam, jak dalece prymitywna jest nasza cywilizacja. I jak jesteśmy mali w stosunku do natury...
     Bardzo jestem ciekaw czy uda mi się wylecieć z Polski w czwartek. Jeśli nie, to chyba spróbuje przesunąć start wyprawy o kolejny tydzień i jednocześnie bardzo mocno...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 28 Maja 2010

Poranek w Varanasi

trochę tekstu, galeria, trochę koloru, portret, na błonce, wyprawa, Indie, Varanasi, Ganges, pudźa

     Dzisiaj tylko zdjęcie. Zrobione w Varanasi, niedaleko ghatu Tulsi, na który wędrowałem każdego ranka, podczas mojego pobytu w tym mieście, za każdym razem mając w głowie dwa słowa „mam temat!”     Mężczyzna ten siedział na murku głęboko wchodzącym w nurt Gangesu, a wokół niego kręciło się małe stadko fotografów. Każdy wyposażony w dwa lub trzy aparaty z wiszące...

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 17 Czerwca 2010

Poranek w Varanasi. Ciąg dalszy.

trochę tekstu, galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Varanasi, Ganges, bramin

„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie     O porankach w tym fascynującym mieści...

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 21 Czerwca 2010

Moje Varanasi.

galeria, krajobraz, czarno - białe, na błonce, wyprawa, Indie, Varanasi, Ganges

     Nie przepadam za dorabianiem ideologii i filozofii do zdjęć. Osłabia mnie, gdy po raz kolejny słyszę, że w fotografii ważne są, umykające definicjom, emocje a nie treść, kadr czy poprawna ekspozycja.     Jednak, być może, tym razem ja dorzucę trochę filozofowania bo zdjęcie to jest dla mnie kwintesencją Varanasi.Spod pozornego chaosu wydobywa się niesamowity wręcz spokój. Wystarczy...

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 29 Czerwca 2010

Poranek na ghatach. Varanasi.

galeria, street, czarno - białe, na błonce, wyprawa, Indie, Varanasi, Ganges, ghaty

     Zajęty, bardzo ambitnym tematem składania exceli do kupy (tak, to dobre określenie), mogę pozwolić sobie jedynie na zamieszczenie zdjęcia....

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 08 Lipca 2010

Varanasi. Po raz kolejny.

galeria, street, czarno - białe, na błonce, wyprawa, Indie, zwierzaki, Varanasi, Ganges, ghaty, osioł

     Tamtego dnia, po poranku spędzonym z kushti wybrałem się ghatami w kierunku mostu kolejowego. Dochodziło południe... Upał był nieznośny. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Kamienne schody piły temperaturę jak gąbka, jednocześnie odbijając promienie Słońca. Płynący obok Ganges parował. Było to najgorętsze miejsce w jakim kiedykolwiek byłem. Sahara i sudańskie piekiełko mogą się schować....

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 08 Lipca 2010

Na ghatach.

galeria, portret uliczny, czarno - białe, na błonce, wyprawa, Indie, Varanasi, Ganges, ghaty

„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie     Zapędzony siłą, przez korporacyjną, n...

Zdjęcia we wpisie: